Ostatnie i do dzisiaj jedyne candy, które organizowałam na blogu odbyło się dokładnie 3 lata temu!
A że mam dziś co świętować to bardzo chciałabym podzielić się z Wami odrobiną mojego szczęścia :)
Nagrodą w zabawie będzie Tama, o taka:
Aby ją dostać należy zostawić komentarz pod tym postem w którym wpisujemy swoje imię i/lub nick i deklarujemy chęć udziału w zabawie.
Na Wasze zgłoszenia czekam do 5. sierpnia a 6. wylosuję zwycięzcę i ogłoszę wyniki.
Zapraszam do zabawy i życzę powodzenia! :)
P.S. Dziś mija 1587 dzień od założenia mojego mini bloga na Pingerze!!!
Strony
niedziela, 24 lipca 2016
niedziela, 17 lipca 2016
Laleczki Lori
Witajcie :)
Dzisiejszy post poświęcę mojej nowej miłości- laleczkom Lori :) Od dawna nie podobały mi się aż tak bardzo lalki, które można kupić w zwykłym sklepie z zabawkami ;)
Lori produkowane są przez firmę Battat dla Our Generation. Podzielone są na trzy serie: Fashion Dolls, Ballerinas oraz Dolls & Pet.
Moja Lori pochodzi z tej pierwszej serii.
Pudełka wszystkich lalek zbudowane są z tektury w różowym kolorze i nie posiadają żadnej folii zabezpieczającej. Bardzo przypominają mi pudełka w które zapakowane były Pamelki ;)
Z tyłu widnieje wizerunek lalki oraz krótka nota zatytułowana: "Welcome to my world".
Laleczkę z dziecinną łatwością wyciągnęłam z pudła!
Samo jej ustawienie nie sprawiło mi żadnego problemu, potrafi trzymać pion w butach jak i bez nich ;)
Lori ma 6", materiałowy, miękki tułów oraz niezginalne ręce i nogi.
Byłam lekko zaskoczona, gdy zobaczyłam tak dużą metkę a jeszcze bardziej, gdy ujrzałam przebarwienia na jednej z rączek. Nieznaczne ale jednak są :/
Włosy lalki są bardzo gładkie i delikatne w dotyku. Samo ubranko zostało wykonane dość dokładnie.
Jeśli znudzi nam się ubranko naszej lalki możemy dokupić jej nowe np. takie ;)
Kupić możemy im również domek, samochód, zestawy mebelków czy studio baletowe.
Lalki Lori posiadają tylko jeden mold, różnią się jedynie lub aż kolorem włosów, oczu i skóry.
Jedyne co mi się w nich nie podoba to to, że materiał sięga aż tak wysoko na szyję no i oczywiście mogłyby mieć zginalne nogi w kolanach.
A Wy co o nich sądzicie?
Pozdrawiam i do napisania następnym razem :)
Dzisiejszy post poświęcę mojej nowej miłości- laleczkom Lori :) Od dawna nie podobały mi się aż tak bardzo lalki, które można kupić w zwykłym sklepie z zabawkami ;)
Lori produkowane są przez firmę Battat dla Our Generation. Podzielone są na trzy serie: Fashion Dolls, Ballerinas oraz Dolls & Pet.
Moja Lori pochodzi z tej pierwszej serii.
Pudełka wszystkich lalek zbudowane są z tektury w różowym kolorze i nie posiadają żadnej folii zabezpieczającej. Bardzo przypominają mi pudełka w które zapakowane były Pamelki ;)
Z tyłu widnieje wizerunek lalki oraz krótka nota zatytułowana: "Welcome to my world".
Laleczkę z dziecinną łatwością wyciągnęłam z pudła!
Samo jej ustawienie nie sprawiło mi żadnego problemu, potrafi trzymać pion w butach jak i bez nich ;)
Lori ma 6", materiałowy, miękki tułów oraz niezginalne ręce i nogi.
Byłam lekko zaskoczona, gdy zobaczyłam tak dużą metkę a jeszcze bardziej, gdy ujrzałam przebarwienia na jednej z rączek. Nieznaczne ale jednak są :/
Włosy lalki są bardzo gładkie i delikatne w dotyku. Samo ubranko zostało wykonane dość dokładnie.
Jeśli znudzi nam się ubranko naszej lalki możemy dokupić jej nowe np. takie ;)
Kupić możemy im również domek, samochód, zestawy mebelków czy studio baletowe.
Lalki Lori posiadają tylko jeden mold, różnią się jedynie lub aż kolorem włosów, oczu i skóry.
Jedyne co mi się w nich nie podoba to to, że materiał sięga aż tak wysoko na szyję no i oczywiście mogłyby mieć zginalne nogi w kolanach.
A Wy co o nich sądzicie?
Pozdrawiam i do napisania następnym razem :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)